Po bizarroConie
Wczoraj było dniem odkryć.
Okazało się, że mam pod blokiem – dosłownie p o d b l o k i e m – przystanek autobusowy, o istnieniu którego nie miałam pojęcia, a także, że można wsiąść do niewłaściwego autobusu i, mimo to, dotrzeć do celu. Jako, że ostatnio pociągiem przemieszczałam się jakieś 20 lat temu, ogromnym zaskoczeniem było dla mnie również to, jak wiele w PKP się zmieniło. Na plus, o dziwo.
Zaskoczył mnie również refleks jakim wykazałam się unikając malowniczego pawia podążającego z zawrotną prędkością w moim kierunku, a także to, że można zupełnie niezamierzenie zostać stalkerem. Bo jak inaczej TO wytłumaczyć, co nie Katarzyna Szewioła-Nagel?
Z kolejnych dobrych wieści: dzięki „Wielkiemu Przewodnikowi” (niezawodny Aanarin Foto) nie zgubiłam się w Krakowie i znalazłam 10 groszy na dworcu, na szczęście
Kto nie był na BIZARROCON#5 niech żałuje, śmiechu było jak zwykle co niemiara. Bo co tu dużo mówić, bizarro jednoczy ludzi o dosyć specyficznych upodobaniach i absurdalnym poczuciu humoru – jak to mówił klasyk: „tego nie pomalujesz”.
A jako, że był to ostatni taki sabat w Krakowie, następny odbędzie się najprawdopodobniej w Łodzi, trzeba było zrobić sobie pamiątkowa fotkę w najbrzydszym kibku w Mieście Smoka. Żelazny Tron Bizarro rządzi w PUB Pod Ziemią – Kraków.
***
Przy okazji zaliczyłam też trzy książkowe premiery:
„City 6. Antologia polskich opowiadań grozy” Wydawnictwo FORMA
Zwiedzając miasta, dążymy od punktu do punktu, staramy się obejrzeć to, co najważniejsze, najbardziej uderzające bądź charakterystyczne. Poszczególne utwory tomu są jak miejsca na mapie, prowadzą nas z jednej przestrzeni/rzeczywistości do drugiej, opowiadając historię metropolii taką, jak widzą ją i interpretują autorzy, wychwytując i wysnuwając z niej to, co dla nich kluczowe, najistotniejsze przy budowaniu konkretnej narracji. Naszym zadaniem jest rozsmakować się w lekturze, bo City ponownie dowodzi, że autorzy bez trudu nadążają za zmieniającymi się trendami, dosięgając narracyjnie i problemowo do spraw aktualnych, a bywa — uniwersalnych.
„Czarcie runo” Wydawnictwo Phantom Books
dziesięciu autorów grozy połączyło siły, aby czytelnicy słowiańskiego horroru po raz kolejny mogli zanurzyć się w mrocznym świecie naszych przodków.
Maciej Szymczak Paweł Więzik Kornel Mikołajczyk Marcin Halski Zbigniew Golemienko Agnieszka Kuchmister – strona autorska
Maks Dieter Pisarz Julia Ł.Jankowska
„Bizarrotektyw” Wydawnictwo Phantom Books
Paskud el Jednooki, patron portalu Niedobre Literki nie ustaje w poszukiwaniu sposobów na promocję konwencji bizarro fiction w polskiej literaturze. Dlatego sztab Agentów Paskudnego Dworu zdecydował się wziąć na warsztat jeden z najpoczytniejszych na rynku gatunków: kryminał. Dziwni detektywi, dziwne sprawy, noir, science fiction, fantasy, historie niemal oniryczne.
BIZARROTEKTYW to zbiór opowiadań inspirowany opowieściami o kryminalistach oraz ich pogromcach w jedynej słusznej konwencji: bizarro.