Strzeż się cienia…i szpady
Jedyne co wiedziałam o tej książce, gdy po nią sięgałam to to, że będę miała do czynienia z literaturą fantasy spod znaku płaszcza i szpady. Nie jestem jakąś szczególną wielbicielką tych klimatów, więc podchodziłam do niej nieco sceptycznie. Tym bardziej dałam się zaskoczyć – i to pozytywnie. Moje obawy runęły więc z hukiem, a siła uderzenia […]