A to była taka urocza miejscówka…
Schemat, schemat, schemat. Jak w większości tego typu produkcji grupa osób powiązana więzami rodzinnymi lub koleżeńskimi przemieszcza się z nieznanego widzowi, zapewne bezpiecznego, punktu A do punktu B, który w jakimś sensie stanowi przedsionek piekła. Na dokładkę na pewno znajduje się na odludziu i nie będzie tam zasięgu. Gdy się już rozgoszczą, poimprezują, popiją, zaćpają, […]