Bestia z Piotrkowa Trybunalskiego
Przełom lipca i sierpnia w tym roku mamy bardzo upalny. Stojące w miejscu powietrze jest tak gęste, że spowalnia nawet czas, który przedzierając się z ledwością przez tę zasłonę gorąca, mozolnie człapie od wschodu do zachodu słońca. Zresztą podobnie jak my, chwilkę ukojenia znajduje tylko nocą. Równe trzydzieści lat temu wakacyjna pogoda, chociaż nie tak […]