Światy Ćwieka, to nie miejsce dla mnie
O tym wszystkim, co mi się w cyklu o zagubionych chłopcach nie podobało, rozpisywałam się już przy okazji wcześniejszych tomów. Przyznam jednak, że w ostatniej (oby) części ich przygód, to co do tej pory wybitnie mnie uwierało, przestało mi aż tak przeszkadzać. Nie dlatego, że nagle oślepłam, po prostu te wszystkie drażniące wady przestały mieć […]