Wciąż tu jestem, tęskniłaś?
Dawno już nie oglądałam horroru, w którym utożsamiałabym się – przynajmniej do pewnego stopnia – z główną bohaterką. Od pierwszych minut filmu towarzyszył mi, przemieszczający się w tę i we w tę wzdłuż kręgosłupa dreszcz. I wierzcie mi, przeogromnie cieszyłam się z faktu, że go CZUJĘ. Wyobraźcie sobie, że jesteście osobą, której trudno żyć bez […]