Stary dobry arszenik tkwiący w naszych głowach
Podobno jest taki gatunek pisarza, który zwie się „nietykalny”. Do tego co pisze podchodzi się bałwochwalczo – nie można inaczej. Rzesze fanów na złamanie karku wykupują nakład z księgarń i jego dzieło staje się bestsellerem. No właśnie: AŻ czy TYLKO bestsellerem? Nie zapominajmy, że określenie „bestseller”, nie sprawia, że to, co bierzemy do rąk staje […]