Alicya w Krainie Słów


Drogę gubią ci, którzy obracają się za siebie


Koniec nie nadejdzie


HIT lub KIT, czyli film tygodnia


Polecamy


Czytam, bo lubię grozę


41. Groza dla dzieci i młodzieży. TU MIESZKA DUUUUUCH

Uwielbiacie opowieści z dreszczykiem i nie macie jeszcze pomysłu na najbliższe wojaże? „Nie wszystko o straszeniu” został napisany specjalnie dla was!

Oto przed wami spis nawiedzonych zamków, warowni, pałaców, a nawet kamienic, opatrzony krótką charakterystyką zamieszkującego każde z miejsc ducha. Na kartach książki spotkacie m.in. Skarbnika, Białą Damę (a nawet kilka), Żółtą Damę, Czerwonego Upiora, Maltańskiego Kawalera, Diabła z Wenecji, Szczęśliwą Kasię, Alchemika z Nowego Sącza, upartą parafiankę, duchy walczące z przepisami, wszelkich okrutników, nieszczęsnych kochanków, wierne psy, pechowych lotników, lekkomyślne zakonnice, duchy z toalety, a nawet ducha straszącego (a jakże! Bo gdzieżby indziej?!) w Suchej Beskidzkiej.

Kilka z miejsc opisanych w przewodniku miałam już okazję odwiedzić (rasowym łowcą duchów niestety nie jestem i na żadnego się póki co nie natknęłam – chyba), o większości z nich jednak wcześniej nie słyszałam, więc ochoczo wrzucam je na listę: „do zwiedzania”. Mam nadzieję, że Anna Jurczyńska i was przekona do tego, że warto. Zwłaszcza, że jej „Nie wszystko o straszeniu”, jest napisane w iście niebelferski, bo z przymrużeniem oka, sposób. Oprócz ciekawostek i smaczków skrojonych idealnie  pod młodych odkrywców historii, znajdziecie tutaj także podstawowe informacje o duchach, np. dlaczego straszą i co robić, gdy się takowego spotka (no, ja bym raczej wiała, gdzie pieprz rośnie).

Książka z pewnością rozbudzi zmęczoną współczesnością wyobraźnię. Może nawet uda się jej pobudzić w młodych czytelnikach głód wiedzy o zamierzchłych czasach? Bo jeśli już to zrobić, to właśnie tak, jak Jurczyńska: bez zbędnego nadęcia, za to na śmieszno i nieco straszno. Ilustracje rewelacyjnie pasują do przedstawionych treści i powinny spodobać się każdemu młodszemu czytelnikowi, także takiemu, który za strachami nie przepada – są bowiem przesympatyczne.

Zdecydowanie książkę więc polecam. Poza tym doskonale wpisuje się w nurt: „cudze chwalicie a swego nie znacie”!

[współpraca barterowa]

Zobacz również:

COPYRIGHT © 2024 ALICYA.PL

STRONY INTERNETOWE I REKLAMA:Distort Studioswww.distortstudios.com