Alicya w Krainie Słów


Drogę gubią ci, którzy obracają się za siebie


Koniec nie nadejdzie


HIT lub KIT, czyli film tygodnia


Polecamy


Czytam, bo lubię grozę


Opętanie. Stereotypy, projekcje, lęki

Moją dotychczasową wiedzę na temat opętań czerpałam tylko z dwóch książek. Pierwsza to „Paranormalne. Egzorcyzmy. Prawdziwe historie opętań” autorstwa naszego rodzimego specjalisty, Michała Stonawskiego, a druga to „Wspomnienia egzorcysty. Moje życie w walce z szatanem”, czyli wywiad Marco Tosattiego z oficjalnym egzorcystą Watykanu Gabrielem Amorthem. Dziś wzbogaciłam ją o „Usidlonych” Massimo Centini, profesora antropologii kulturowej, który od wielu lat zajmuje się badaniami tradycji mityczno-religijnych i ludowych. I to, że autor jest profesorem właściwie wiadomo już od pierwszej strony – podczas lektury czujemy się bowiem, jak na wykładzie. Sporo tu fachowej terminologii, racjonalizacji i podanych, bez gawędziarskiego zacięcia i emocji, faktów. Jeśli więc jesteście głodni rzetelnie podanej wiedzy, będziecie z lektury zadowoleni.

Rozprawa naukowa Centiniego, to niesamowicie fascynująca i bogata w treści, podróż w czasie i przestrzeni, podczas której zjawisko opętań przeanalizowane zostało na wielu płaszczyznach: antropologicznej, religijnej, psychologicznej i kulturowej. Autor sprawnie przeprowadził nas przez przekrój zjawisk, które na przestrzeni wieków miały wpływ na sposób jego pojmowania i niezrozumienia. Sporo tutaj wiedzy na temat berserków, wilkołaków, ludzi-lampartów, voodoo, tarantyzmu, duchów, zombie, spirytystów, egzorcystów, psychoanalityków, demonów itd. Co ciekawe, profesor podzielił się z nami również intrygującymi i szczegółowymi opisami egzorcyzmów, działań szamanów, ludowych rytuałów i praktyk magicznych. Z jego wypowiedzi jasno wynika, że ogromnym błędem jest ścisłe powiązanie opętania z wiarą chrześcijańską i przypisywania go demonom. Zjawisko to było, i nadal jest, obecne w wielu kulturach, w przeróżnych wariantach, i co ważne, pełni różnorakie funkcje!

Mnie przede wszystkim urzekły tutaj te fragmenty, w których autor przytacza historie poddane badaniom i analizom. Poznajemy m.in. historię zakonnic z Loudun i mało wstrzemięźliwego ksiądza Urbaina Grandiera; bestii-wilka z Gévaudan, a także zrozpaczonego malarza Christophera Haizmanna. Co zaskakujące, nie wszystkie zawarte tutaj przykłady, zostały zaczerpnięte z odległej przeszłości. Wyobraźcie sobie, że całkiem niedawno, bo w 2017 roku w Mediolanie, pewien mężczyzna wystąpił w sądzie o orzeczenie o winie żony, ponieważ według niego została opętana…

To kolejna pozycja, która pokazuje nam, że wciąż nie wiemy wszystkiego, że świata i jego różnorodności, nie da się zamknąć w ciasnych definicjach. Zwłaszcza, że przecież to człowiek je tworzy w oparciu o swoją, w miarę aktualną, wiedzę, a skoro, jak już wspomniałam, nie wiemy wszystkiego – wnioski są dosyć oczywiste – te definicje mogą być mylne, życzeniowe, zafałszowane itd. Zamiast więc ślepo za nimi podążać, trzeba wciąż szukać, badać i odkrywać – bez wytchnienia.

Książka Massimo Centini, to solidne kompendium wiedzy, a nie przyjemna lektura do podusi. Jeśli więc zamiast łatwych i szybkich osądów wolicie skomplikowane analizy i spojrzenie na badaną kwestię z wielu perspektyw, nie straszne wam naukowe tyrady i należycie do osób cierpliwie drążących interesujący was temat, to „Usidleni” są książką dla was.

[współpraca barterowa]

Zobacz również:

COPYRIGHT © 2025 ALICYA.PL

STRONY INTERNETOWE I REKLAMA:Distort Studioswww.distortstudios.com