Komu bije PLON
Posługując się skalą Richtera – którą, jeśli nie wiecie, mierzy się siłę trzęsień ziemi od zera do dziewięciu – początek książki i jej oddziaływanie na odbiorcę można ocenić na solidną SIÓDEMKĘ. Celowo nie piszę od razu o górnej granicy magnitud, do niej bowiem Kopiec doprowadza nas ociupinkę później, nie szczędząc swoim bohaterom bolesnych doświadczeń. Zaskakujące […]