Nonstead, przedsionek piekła?
Ostatnią opinię pisałam do drugiej w nocy (muszę korzystać z okazji, gdy mała śpi), a skoro byłam już rozbudzona i zadowolona z siebie, bo całkiem sprawnie mi poszło, postanowiłam zacząć od razu czytać kolejną książkę. Wiecie jak to jest: miało być tylko kilka stron by wczuć się w klimat. I nie wiem czy urok rzuciła […]