Co się zobaczy, to się…
Lubię dawać szanse niskobudżetowym produkcjom. Przecież nie zawsze trzeba wydawać fortunę by stworzyć ciekawy, trzymający się kupy obraz, z fabułą która i zaintryguje i nawet przyprawi widza o ciary. Takim pozytywnym zaskoczeniem były dla mnie np. Żywa ciemność i FirstBorn. Gdy tylko pojawiła się okazja, bym uzbrojona w chipsy i kieliszek wina, mogła obejrzeć Diabła […]