„Tysiące twarzy, setki miraży, to człowiek tworzy metamorfozy…”
Co to była za opowieść! 376 stron dziwności i piękna, treści onirycznie zanurzonej w emocjach, nieskończenie zmysłowej, relacyjnej i nienadętej. Zmuszającej przy tym do przemyślenia naszych przekonań na temat miłości. Bo czyż nie jest tak – bez względu na to, jak byśmy tego nie idealizowali – że w pewnym sensie wszyscy robimy to samo? Udajemy […]